BMW E21 1980r by PERLIK - str. 15 1,8is turbo

[elmo0104]

Perlik, nie rozumiem czemu się dziwisz że Ci przewody zasysa, przeciez one są ZA przepustnicą, tam zawsze jest podćiśnienie na wolnych obrotach. Większy krokowiec tez nic nie pomoże. Po co Ci dwie przputnice? Jak chce założyć jeszcze jedną przed kolektorem to wywal tą przed kompresorem, niech będzie jedna, ta od razu przed kolektorem. Dołożysz jakiś BOV albo DV i będzie bardzo dobrze! Nie wiem czy zauwazyłeś ale w oryginale rurak idąca do krokowca w M50 od kolektora jest zbrojona właśnie dlatego żeby jej nie zasysało. Proponuje Ci żebyś włożył zamiast kolanek sil za przepustnicą dac metalowe i jakieś krótkie łączniki gumowe tylko albo dać przepustnice od razu przed kolektor i wtedy będzie git.

[filip]

Jednym z błędów moim zdaniem jest pojemność układu dolotowego, drugi zapewne za małe przełożenie napędzające kompresor. Spróbuj połączyć outlet z kompresora bezpośrednio do dolotu, jak najkrótszą drogą, omijając IC (dla próby).

p.s. chłopaki inwestujcie w rękawiczki coby potem wyglądać jak ludzie

[elmo0104]

Przełożenie nie ma znaczenia dla zapadających sie silikonów. Na wolnych zawsze za przepustnicą jest niższe ciśnienie niż atmosferyczne i gumy będą się zapadać. Obroty mogą falować właśnie przez te zapadające się gumy, które powodują zmianę objętości układu dolotowego za przepustnicą.

[filip]

to chyba nie zrozumiałem w czym problem... myślałem że nie pompuje podczas upalania...

na wolnych nie będzie doładowania tak jak pisali poprzednicy i jest to dość oczywiste

[mcgiver]

to chyba nie zrozumiałem w czym problem... myślałem że nie pompuje podczas upalania...

na wolnych nie będzie doładowania tak jak pisali poprzednicy i jest to dość oczywiste

no wlasnie że w przypadku kompresorów to nie jest takie oczywiste , dlatego stosuje sie bypasy zeby auto nie fuczało na wolnych

[perlik]

W czasie jazdy nie testowałem jak się sprawuje kompresor ale po dodaniu gazu na luzie i przytrzymaniu na parę sekund doładowania dalej nie ma. Na wolnych obrotach doładowanie wyniosi -0.5bara a na np. 3tysiącach coś ok -0.2 bara. Nie wiem może podczas jazdy coś by się poprawiło ale wydaje mi się że i na luzie powinno ładować powietrze. Jak by nie patrzyć to doładowania nie ma.
To że na wolnych obrotach go nie ma i zasysa kolanka to jeszcze rozumiem ale żeby na 3 tysiącach nie było ? To już mnie martwi.

no wlasnie że w przypadku kompresorów to nie jest takie oczywiste , dlatego stosuje sie bypasy zeby auto nie fuczało na wolnych

O co chodzi z tymi BYPASAMI ?

Jednym z błędów moim zdaniem jest pojemność układu dolotowego, drugi zapewne za małe przełożenie napędzające kompresor. Spróbuj połączyć outlet z kompresora bezpośrednio do dolotu, jak najkrótszą drogą, omijając IC (dla próby).

Tzn. co ? za mała średnica przewodów dolotowych ? Postaram się podłączyć to bez pośrednio i zobaczę co wyjdzie.

Wczoraj chciałem nakręcić jakiś filmik tych objawów ale nie wyrobiłem się, generalnie auto stoi już u lakiernika i jest ogarniane do malowania więc troche lipa bedzie teraz tam coś dłubać he he he ale damy rade.

[DOHC]

Na wolnych obrotach doładowanie wyniosi -0.5bara a na np. 3tysiącach coś ok -0.2 bara. Nie wiem może podczas jazdy coś by się poprawiło ale wydaje mi się że i na luzie powinno ładować powietrze. Jak by nie patrzyć to doładowania nie ma.
To że na wolnych obrotach go nie ma i zasysa kolanka to jeszcze rozumiem ale żeby na 3 tysiącach nie było ? To już mnie martwi.

zeby utrzymacc silnik na 3 tys masz pewnie minimalnie uchylona przepustnice , więc stawiasz kompresorowi duzy opor na ssaniu , w czasie jazdy przy WOT kompresor powinien pompowac normalnie

[mcgiver]

no wlasnie że w przypadku kompresorów to nie jest takie oczywiste , dlatego stosuje sie bypasy zeby auto nie fuczało na wolnych

O co chodzi z tymi BYPASAMI ?

.

ja osobiście niemam doswiadczenia z kompresorami ale spotkałem sie w opisach projektów z tym że na wolnych nadwyżka powietrza jest kierowana przez dodatkowa przepustnicę i bypas do filtra co eliminuje syczenie na wolnych obrotach, i zapobiega zachowywaniu się samochodu jak parowóz.
ta przepustnica powinna byc tak zrobiona że uchyla się tylko na wolnych obrotach , a potem jest blokowana co by cisnienie nie uciekało.
jednakk to raczej nie rozwiazuje Twojego problemu , moze masz za małe przełozenie do napedu kompresora

[Blacha]

Widze że połączyłeś ori koło pasowe M50 z kołem pasowym na kompresorze kttóre też chyba jest ori. Może warto się dowiedzieć z jaką średnicą koła pasowaego na wale silnika współproacowało fabrycznie koło, które masz na kompresorze. Może być tak że twój kompresor kręci się za wolno i nie masz doładowania a nawet podciśnienie (opisywane 0,5 bara), dodajesz gazu na te 3 tys. opisane powyżej i kompresor się rozkręca ale i zaoptrzebowanie silnika w powietrze też rośnie dlatego nadale masz podciśnienie ale tylko 0,2 bara. Sprawdz jakie powinno być przełożenia pomiędzy kołem napędowym a odbiorczym i policz jakie masz u siebie, może być tak że wystarczy założyć mniejsze koło na kompresor

Sorry za OT ale WTF?

p.s. chłopaki inwestujcie w rękawiczki coby potem wyglądać jak ludzie

[perlik]

moze masz za małe przełozenie do napedu kompresora

Sprawdz jakie powinno być przełożenia pomiędzy kołem napędowym a odbiorczym i policz jakie masz u siebie, może być tak że wystarczy założyć mniejsze koło na kompresor

To już też mi do głowy przyszło, na logike jest to chyba najszybszy sposób zwiększenia przełożenia. Ale ori kółko zachodzi na kompresor i żeby założyć tam mniejsze trzeba przesunąc go do tyłu o jakieś 2-4 cm co za tym idzie przerobić całe mocowanie kompresora i dolotu. Roboty jest przy tym sporo no i nie wiem czy jest gdzie go cofnąć heh.
Zaraz poszukam jakie przełożenia miał on w jaguarze bo może tak być że tam miał lepsze przełożenie ale z drógiej strony zasilał silnik chyba 3 czy 4 litrowy.
A ! Skoro kompresor na luzie nie bije doładowania to podczas jazdy nawet jak bedzie pod obciążeniem ładował wiecej to myślę ze nie na tyle by poprawiło się to na plus. Wczoraj wjeżdżałem na lawetę na jedynce na samych obrotach to nie było żadnego problemu, nawet koła ślizgały się na najazdach. Wcześniej jak jeździłem przy domu to autko rusza z 1. 2. 3 z samego sprzęgła (bo nie mam podpiętej jeszcze linki od gazu)
i to raczej bez problemu.
Podpinam się do pytania

Sorry za OT ale WTF?

filip napisał(a):p.s. chłopaki inwestujcie w rękawiczki coby potem wyglądać jak ludzie

[filip]

heheh, chodziło o to

Nie wiem może podczas jazdy coś by się poprawiło ale wydaje mi się że i na luzie powinno ładować powietrze

Źle Ci się wydaje, silnik zupełnie inaczej reaguje pod obciążeniem. Boost zależy głównie od uchylenia przepustnicy. Najprościej tłumacząc chodzi o to że pod obciążeniem silnik znacznie wolniej wkręca się na obroty przez co potrafi sobie utrzymać jakieś tam doładowanie w układzie. Musisz sobie sprawdzić podczas strojenia ile będzie pompowało i ewentualnie skorygować to doładowanie kółkiem na kompresorze. Bo to że np fabrycznie dmucha 0.5 b w jakimś silniku to nie znaczy że w m50 też mu się uda utrzymać taki boost.


Zapewne nie doczytałem, z jakiego silnika jest kompressor ?

P.s. By-pass robisz w ten sposób że podpinasz blow-off valve albo DV w układ dolotowy a jego wylot wpinasz w dolot przed kompresorem.

[perlik]

Znalazłem parę fotek z eatonkiem takim i jego napędem. Wydaje mi się że kółka które go napędzają są podobne do tych w bmw.

[perlik]

I jeszcze takie foto z jakiegoś fajnego projektu.


Na wszystkich tych fotkach kółka napędowe też są w miare duże wiec powinno u mnie też robote robić. Po drógie na tych zdjęciach kompresory są wszystkie w pionie a mój pod skosem siedzi.

Wtryski mogą miec coś do tego ? Może być tak, że silnik jest nie wystrojony i leje paliwko jak chce (wtryski 315cc3 przy 3barach ale u mnie na listwie jest regulator 3.5bara wiec te mogą mieć teraz coś ok 350ccm)

A ! odma może mieć coś do tego ? Dokładniej to jej brak, wywaliłem odmę i całe grzanie przepustnicy. Na nr. 10 wystarczy założyć filterek czy poprowadzić to wężykiem do bagnetu ? (tak jak na foto nr2 tyle że bez tych diwajsów po środku)

[Michał_Małecki]

Łukasz, doładowania na biegu jałowym nie uzyskasz. Ja w swoim 2.8 kompresor przy odcięciu na jałowym miałem koło 0.05bar boostu. Po za tym, jak na jałowym wciśniesz gaz, to podciśnienie będzie się zmniejszać i dążyć do 0.0, ale jak przytrzymasz w jakimś miejscu przepustnicę, to podciśnienie od razu skoczy do góry. Przejedź się autem i dopiero wtedy zobacz, jakie masz doładowanie pod obciążeniem w czasie jazdy. Druga sprawa, to Twoje wolne obroty. Które wtryskiwacze masz teraz założone? Seryjne? Większe? Układ dolotowy w porównaniu do seryjnego masz mocno zmodyfikowany - nie ma szans, aby bez korekt w mapach to ładnie pracowało. Powodzenia!

[perlik]

Łukasz, doładowania na biegu jałowym nie uzyskasz. Ja w swoim 2.8 kompresor przy odcięciu na jałowym miałem koło 0.05bar boostu. Po za tym, jak na jałowym wciśniesz gaz, to podciśnienie będzie się zmniejszać i dążyć do 0.0, ale jak przytrzymasz w jakimś miejscu przepustnicę, to podciśnienie od razu skoczy do góry.

Może i coś jest w tym jest, trzymałem silnik na obrotach ok 3 tys przez parę sekund i doładowanie się nie pojawiło i temu mnie to zastanawia i martwi. Ale zrobię jak mowisz i zobaczę w czasie jazdy jak to wyjdzie. Auto poszło do malowania to zapewne za ok tydzien bedzie juz u mnie i wtedy się pobawię w testy.
Między czasie czekam na podkładki do regulacji tylnego zawieszenia, udało mi się znaleźć tokarza co za nie duże PLNy mi to zrobi. Praktycznie już tylko nowy kolor i regulacja zawieszenia została z takich wiekszych robótek.

Druga sprawa, to Twoje wolne obroty. Które wtryskiwacze masz teraz założone? Seryjne? Większe? Układ dolotowy w porównaniu do seryjnego masz mocno zmodyfikowany - nie ma szans, aby bez korekt w mapach to ładnie pracowało. Powodzenia!

Wtryski mam wieksze, ich wydajność to 315ccm przy3 barach. Ja u siebie mam regulator na listwie na 3.5 bara tak że wydajność wtrysków też zapewne wzrosła. Po założeniu większego silniczka krokowego silnik trzyma równo obroty.