
Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE GT3076R 445KM 503NM
-
- Nowy na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 mar 2011, o 15:48
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Poznań
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
a ja myślałem ze tam siedzi jakieś 2.5 z bmw uturbione a tu proszę taki surprise coś mi nie pasował dźwięk jak byłem na torze profi robota 

- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Haha! I love you, bro! Przy Twoim turbo całym wystającym ponad maskę, to mój świstak to leszcz!. pisze:poznanskie padlo![]()
i nie masz scrimmer pipe![]()
i wogole , bys zapodal filmik jak ci to bucha ogniem z tylu przynajmniej![]()
ciekawe czy przyjmoje tak jak moj 1,6 bara na plecy![]()
nie wierze ci ze na 4 nie masz trakcji![]()
p.s. dajesz nie przestajesz , powodzeniamasz pare dni jeszcze to kupa czasu
Dzięki! Nie wiem, czy wiesz, ale miałem przyjemność stroić Twój silnik - jeszcze jak siedział w Foresta S13tcenismos13 pisze:a ja myślałem ze tam siedzi jakieś 2.5 z bmw uturbione a tu proszę taki surprise coś mi nie pasował dźwięk jak byłem na torze profi robota

Maleckis Motorsport
- sierRKA
- Forumowicz
- Posty: 474
- Rejestracja: 25 paź 2009, o 19:59
- Imię: Sławek
- lokalizacja: Grudziądz
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
bravo Michale
mam teraz nadzieje, że pooglądam w Toruniu kłęęęębby dymu za maszyną. dużo ładniejsza czyt. zdrowa i bez udziwnień buda i wszystko wykonane dużo bardziej estetycznie. wydaje mi się, że teraz mocy nie zabraknie. jakby byla taka opcja chętnie bym bryknął do Ciebie na jakiś trening, żebyś mnie troszkę przewiózł, chce sprawdzić czy chociaż delikatnie nałapię bakteri driftowej.
pozdrawiam

pozdrawiam
"sierRKArs"-używane części samochodowe wszystkich marek. tel. 691-211-616
SUPERCHARGER JUZ POMPUJE
SUPERCHARGER JUZ POMPUJE
- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Ostatnimi czasy ? nawet wczoraj ? biłem się z myślami, czy czasem niepotrzebnie nie pozbyłem się mojego poprzedniego silnika. W niedzielę, kiedy szybko pęknięty przewód od wspomagania zakończył moje próby, bardziej denerwowało mnie to, że w ogóle nie byłem w stanie kontrolować samochodu, niż to, że się tak szybko popsuł. Jednak po dzisiejszych prawie 6-godzinnych jazdach już mogę spokojnie stwierdzić ? każda złotówka i każda roboczogodzina spędzona w garażu nad tym autem była tego warta! Dopiero dziś zorientowałem się ? ten samochód ma przeogromny potencjał! Testowałem dzisiaj np. komplet opon 255/45/17 na felgach o szerokości 8.5? i wtedy samochód w poślizgu tak się napędzał, że momentami byłem przerażony. Jeszcze mnóstwo treningów przede mną, ale dzisiaj zakochałem się w moim E36 1JZ.
Onboard:
http://www.youtube.com/watch?v=36oek1zBgog" onclick="window.open(this.href);return false;
Karting:
http://www.youtube.com/watch?v=rDlaOLiYxqs" onclick="window.open(this.href);return false;
Przejazd na dużej nitce właśnie na tych 255mm
http://www.youtube.com/watch?v=_jui-aLIGsk" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam,
Michał Małecki.
Onboard:
http://www.youtube.com/watch?v=36oek1zBgog" onclick="window.open(this.href);return false;
Karting:
http://www.youtube.com/watch?v=rDlaOLiYxqs" onclick="window.open(this.href);return false;
Przejazd na dużej nitce właśnie na tych 255mm
http://www.youtube.com/watch?v=_jui-aLIGsk" onclick="window.open(this.href);return false;
Po dwóch wizytach na torze maraton cotygodniowych treningów sobie odpuszczam, bo umrę z głodu ze względu na ceny paliw, ale na 99,9% pojawię się 3 kwietnia. Jest to niedziela, więc mam nadzieję Sławku, że uda Ci się wyrwać z domu. Serdecznie zapraszam! Jakby się coś zmieniło i bym nie miał jeździć, to jeszcze się odezwę, ale tak jak pisałem - raczej będę wtedy znów ciskał. Mam nadzieję, że do zobaczenia! Fotel pasażera już na Ciebie czeka!sierRKA pisze:bravo Michalemam teraz nadzieje, że pooglądam w Toruniu kłęęęębby dymu za maszyną. dużo ładniejsza czyt. zdrowa i bez udziwnień buda i wszystko wykonane dużo bardziej estetycznie. wydaje mi się, że teraz mocy nie zabraknie. jakby byla taka opcja chętnie bym bryknął do Ciebie na jakiś trening, żebyś mnie troszkę przewiózł, chce sprawdzić czy chociaż delikatnie nałapię bakteri driftowej.
pozdrawiam

Pozdrawiam,
Michał Małecki.
Maleckis Motorsport
-
- Nowy na forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 17 mar 2011, o 15:48
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Poznań
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
powiem tak byłem i zostałem przewieziony dawno nie czułem takiej adrenaliny no i nowych ludzi poznałem pozytywnie PIP ta E36 jest petarda z tym silnikiem 

- sierRKA
- Forumowicz
- Posty: 474
- Rejestracja: 25 paź 2009, o 19:59
- Imię: Sławek
- lokalizacja: Grudziądz
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
ok dziękuję za zaproszenie i zrobie wszystko, żeby być na Wielkopolsce 3 kwietnia. gdyby cokolwiek się zmieniło zadzwonię. pozdrawiamMichał_Małecki pisze: Po dwóch wizytach na torze maraton cotygodniowych treningów sobie odpuszczam, bo umrę z głodu ze względu na ceny paliw, ale na 99,9% pojawię się 3 kwietnia. Jest to niedziela, więc mam nadzieję Sławku, że uda Ci się wyrwać z domu. Serdecznie zapraszam! Jakby się coś zmieniło i bym nie miał jeździć, to jeszcze się odezwę, ale tak jak pisałem - raczej będę wtedy znów ciskał. Mam nadzieję, że do zobaczenia! Fotel pasażera już na Ciebie czeka!![]()
Pozdrawiam,
Michał Małecki.
"sierRKArs"-używane części samochodowe wszystkich marek. tel. 691-211-616
SUPERCHARGER JUZ POMPUJE
SUPERCHARGER JUZ POMPUJE
-
- Forumowicz
- Posty: 1826
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 18:13
- Imię: Kamil
- lokalizacja: ŚLASK RACIBORZ
- Lokalizacja: slask raciborz zawada ks.
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
ejj brother
w filmik z onboardu na samym poczatku jak masz wbity 3bieg wciskasz deske na tej prostej?
ten dlugi zakret na treningu i prosta z tego innego filmu pokazuja jak .. wielkie masz jaja
masakra sprzet, dlubales go juz cos detem?
w filmik z onboardu na samym poczatku jak masz wbity 3bieg wciskasz deske na tej prostej?

ten dlugi zakret na treningu i prosta z tego innego filmu pokazuja jak .. wielkie masz jaja


masakra sprzet, dlubales go juz cos detem?
- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Czas na kilka zdjęć z treningu:
Podczas sobotniego treningu szybko pojawiła się kolejna awaria - tym razem z mojej winy. Uderzyłem w opony i złamało się mocowanie intercoolera. Wszystko przesunęło się w stronę silnika, czego skutkiem był przecięty przez pasek klinowy przewód do chłodnicy wody. Brat znalazł zdjęcie z akcji naprawczej:

Teraz porcja zdjęć już bardziej driftowych:





.
DET-em niewiele się bawiłem. Silnik stroiliśmy w nocy z soboty na niedzielę przed pierwszą wizytą na torze. Tata nie czuł się zbyt pewnie w aucie, wsiadł w niego 1. raz wówczas, więc nie katowaliśmy auta na autostradzie na siłę. Usunąłem boost cut'a, wpisałem mapę, którą robiłem dla kolegi 1JZ'eta, dolałem troche paliwa i cofnąłem zapłon dla bezpieczeństwa - to wszystko. Samym strojeniem na tym doładowaniu jest jeszcze na pewno trochę do ugrania.
Pozdrawiam,
Michał.
Podczas sobotniego treningu szybko pojawiła się kolejna awaria - tym razem z mojej winy. Uderzyłem w opony i złamało się mocowanie intercoolera. Wszystko przesunęło się w stronę silnika, czego skutkiem był przecięty przez pasek klinowy przewód do chłodnicy wody. Brat znalazł zdjęcie z akcji naprawczej:
Teraz porcja zdjęć już bardziej driftowych:





Jasne, zapraszam serdecznie! Numer telefonu bez zmian. Dzisiaj Piotrek Elmo był i widział świstakasierRKA pisze:ok dziękuję za zaproszenie i zrobie wszystko, żeby być na Wielkopolsce 3 kwietnia. gdyby cokolwiek się zmieniło zadzwonię. pozdrawiam

Napedzając się na zakręt na prostej z on-boardu, to nie mam wklepane w podłogę - tak z 60-70%. Przejazd jest chyba na 16tkach albo max 205/50/17 i na takim zestawie kół na 3. biegu mielę i nie przyspieszam. Jak testowałem zestaw 255/45/17, to mogłem śmiało 3. bieg wklepać w podłogę na tamtej prostej.. pisze:ejj brother
w filmik z onboardu na samym poczatku jak masz wbity 3bieg wciskasz deske na tej prostej?![]()
ten dlugi zakret na treningu i prosta z tego innego filmu pokazuja jak .. wielkie masz jaja![]()
![]()
masakra sprzet, dlubales go juz cos detem?
DET-em niewiele się bawiłem. Silnik stroiliśmy w nocy z soboty na niedzielę przed pierwszą wizytą na torze. Tata nie czuł się zbyt pewnie w aucie, wsiadł w niego 1. raz wówczas, więc nie katowaliśmy auta na autostradzie na siłę. Usunąłem boost cut'a, wpisałem mapę, którą robiłem dla kolegi 1JZ'eta, dolałem troche paliwa i cofnąłem zapłon dla bezpieczeństwa - to wszystko. Samym strojeniem na tym doładowaniu jest jeszcze na pewno trochę do ugrania.
Pozdrawiam,
Michał.
Maleckis Motorsport
- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
W ubiegły weekend miałem okazję chwilę pojeździć na Torze Poznań. Miałem w planach zrobić 2-tygodniową przerwę od toru, ale maksymalne obniżenie tylniego zawieszenia (jestem w trakcie poszerzania tylnich nadkoli) i drobne zmiany w przednim skusiły mnie, aby przetestować auto w nowym ustawieniu. Piknikowo spakowałem na szybko z tatą 2 komplety kół i pojechaliśmy. Najpierw rozgrzałem auto i samego siebie driftując trochę na kartingu, potem zrobiłem pare kółek, troche boków i podczas kolejnego boku niepotrzebne zaciągnąłem ręczny, aby dohamować. Potem strzeliłem ze sprzęgła, żeby kontynuować drift i w momencie strzału tył auta podskoczył do góry ? tata śmiejąc się powiedział, że nie musiałem przejeżdżać tego królika. Po przerzutce w kolejny zakręt tył zaczął łomotać niemiłosiernie. Szybkie oględziny na torze nic nie wykazały, ale zestresowałem się i wróciliśmy do domu. Łomotało tylko przy zmianach biegów i ruszaniu ? pomyślałem sobie, że pękła przednia śruba mocująca dyferencjał do wózka (parę razy się już nam to zdarzyło nie tylko w moim świstaku). Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że zerwała się tuleja wózka przednia po stronie pasażera. Pękło również mocowanie szpilki do karoserii.
Miałem w planach wzmocnienie mocowania wózka i montaż tylniego zawieszenia na poliuretanach, ale chciałem to zrobić na spokojnie, kiedy miałbym więcej czasu. W poniedziałek zabraliśmy się do pracy wiedząc, że trening, na którym bardzo chciałbym się pojawić odbędzie się w niedzielę 3 kwietnia.
Samochód był jezdny, więc zaczęliśmy od mocowania szpilki. Najpierw wycięliśmy zewnętrzną część karoserii.

Rzeczywiście, mocowanie pękło, spaw ?odkleił się? od karoserii

Dociąłem też płytkę, aby zlikwidować dziurę i trochę wzmocnić układ (w wolnej chwili rozszerzę swoją klatkę bezpieczeństwa właśnie o mocowania wózka, więc na razie wzmocnienie tylko w taki sposób)

Potem pojechałem do Jarka, który pełni rolę spawacza w Maleckis drift teamie

Kiedy już mocowanie było okej, wzięliśmy się z tatą za zwalenie tylniego wózka ? ogarnęliśmy się w niecałe 2 godziny. Podczas zdejmowania wózka z karoserii wypadła nam część tulei.

Najstarsi indianie wiedzą, że aby wywalić tuleje bez prasy, to trzeba je podpalić

Jednak nasz Maleckis drift team mechanik Kropa wyśmiał mnie i powiedział, że wywali pozostałe dwie tuleje w 3-razy krótszym czasie bez ich podpalania.

Po włożeniu poliuretanów zabraliśmy się za montaż wózka.


Przy okazji wymieniłem także tuleje mocujące wahacz do karoserii

Jutro albo w sobotę dostroimy świstaka i tor w niedzielę.
Stay tuned,
Michał.
Miałem w planach wzmocnienie mocowania wózka i montaż tylniego zawieszenia na poliuretanach, ale chciałem to zrobić na spokojnie, kiedy miałbym więcej czasu. W poniedziałek zabraliśmy się do pracy wiedząc, że trening, na którym bardzo chciałbym się pojawić odbędzie się w niedzielę 3 kwietnia.
Samochód był jezdny, więc zaczęliśmy od mocowania szpilki. Najpierw wycięliśmy zewnętrzną część karoserii.
Rzeczywiście, mocowanie pękło, spaw ?odkleił się? od karoserii
Dociąłem też płytkę, aby zlikwidować dziurę i trochę wzmocnić układ (w wolnej chwili rozszerzę swoją klatkę bezpieczeństwa właśnie o mocowania wózka, więc na razie wzmocnienie tylko w taki sposób)
Potem pojechałem do Jarka, który pełni rolę spawacza w Maleckis drift teamie
Kiedy już mocowanie było okej, wzięliśmy się z tatą za zwalenie tylniego wózka ? ogarnęliśmy się w niecałe 2 godziny. Podczas zdejmowania wózka z karoserii wypadła nam część tulei.
Najstarsi indianie wiedzą, że aby wywalić tuleje bez prasy, to trzeba je podpalić
Jednak nasz Maleckis drift team mechanik Kropa wyśmiał mnie i powiedział, że wywali pozostałe dwie tuleje w 3-razy krótszym czasie bez ich podpalania.
Po włożeniu poliuretanów zabraliśmy się za montaż wózka.
Przy okazji wymieniłem także tuleje mocujące wahacz do karoserii
Jutro albo w sobotę dostroimy świstaka i tor w niedzielę.
Stay tuned,
Michał.
Maleckis Motorsport
- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Każdy drifter w pewnym momencie zaczyna myśleć o wide-body. Tylnie poszerzenia ?Diukowie Hazzardu? w moim poprzednim świstaku najpierw mi się podobały, potem trochę mniej, a jak w jednym z przejazdów w parach uderzyłem w kolegę, to nie mogłem na nie patrzeć. Jeszcze zanim nowy świstak zaczął jeździć zastanawialiśmy się długo co zrobić z tylnimi nadkolami. Pewnego dnia siedząc z nudów z ziomkiem na alledrogo.pl, przeszukując części samochodowe natknęliśmy się na przednie błotniki przed-liftowe z E46. Od razu wpadlismy na google, aby zrobić rozeznanie, czy czasem ktoś już ich nie wykorzystywał w tym celu, i szybko znaleźliśmy 2 projekty na bimmerforums z niezłą fotorelacją (co nam znacznie ułatwiło robotę). Kupiłem 2 błotniki za 68zł/sztuka i gdy przyszły, to wzięliśmy się do pracy.
Najpierw kredką zaznaczyliśmy linię cięcia

Potem złapałem gumówkę i zacząłem krzesać iskry

Po ucięciu przedniej blachy, trzeba było uciąć wewnętrzną

Po cięciu zacząłem zastanawiać się, gdzie są moje młotki, i ulubionym narzędziem Jeremiego Clarksona zbiłem obie blachy do siebie


Następnie wpadłem do naszego teamowego spawacza, aby mi połapał obie blachy. Szczeliny wypełniliśmy sylikonem do karoserii, na to podkład anty-rdza oraz bitex.


Kiedy karoseria była gotowa na przyjęcie wide-body pocięliśmy błotniki made in Taiwan i dopasowaliśmy do karoserii. Przymocowaliśmy je na blachowkręty.

Bak paliwa mam w bagażniku, więc przy okazji zaślepiliśmy otwór (seryjna blaszka by została, gdyby nie wadziła o nasze wide-body!).

Druga strona

Od tyłu

W całej okazałości

Początkowo był plan, aby przymocować je na blachowkręty i porobić spawy w otworach po nich. Na to szpachel, podkład, lakier, ale obecnie nie wiem co robić. Czarne nadkola wyglądają mega spartańsko i prawdę mówiąc mocno mi się to podoba.
Stay tuned,
Michał.
Najpierw kredką zaznaczyliśmy linię cięcia
Potem złapałem gumówkę i zacząłem krzesać iskry
Po ucięciu przedniej blachy, trzeba było uciąć wewnętrzną
Po cięciu zacząłem zastanawiać się, gdzie są moje młotki, i ulubionym narzędziem Jeremiego Clarksona zbiłem obie blachy do siebie
Następnie wpadłem do naszego teamowego spawacza, aby mi połapał obie blachy. Szczeliny wypełniliśmy sylikonem do karoserii, na to podkład anty-rdza oraz bitex.
Kiedy karoseria była gotowa na przyjęcie wide-body pocięliśmy błotniki made in Taiwan i dopasowaliśmy do karoserii. Przymocowaliśmy je na blachowkręty.
Bak paliwa mam w bagażniku, więc przy okazji zaślepiliśmy otwór (seryjna blaszka by została, gdyby nie wadziła o nasze wide-body!).
Druga strona
Od tyłu
W całej okazałości
Początkowo był plan, aby przymocować je na blachowkręty i porobić spawy w otworach po nich. Na to szpachel, podkład, lakier, ale obecnie nie wiem co robić. Czarne nadkola wyglądają mega spartańsko i prawdę mówiąc mocno mi się to podoba.
Stay tuned,
Michał.
Maleckis Motorsport
-
- Forumowicz
- Posty: 763
- Rejestracja: 25 maja 2010, o 09:47
- Imię: Karol
- lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Gratki za wygląd, prawdziwy wojownik z tego wychodziMichał_Małecki pisze: Początkowo był plan, aby przymocować je na blachowkręty i porobić spawy w otworach po nich. Na to szpachel, podkład, lakier, ale obecnie nie wiem co robić. Czarne nadkola wyglądają mega spartańsko i prawdę mówiąc mocno mi się to podoba.

O ile udało się poszerzeć nadwozie z tyłu po tym zabiegu?
Wywal wkręcy i daj nity, będzie mega

- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Wczorajszy trening miałbyć takim generalnym testem przed zbliżającymi się pierwszymi zawodami ? w Warszawie na lotnisku Bemowo. Samochód miał znieść niemiłosierne chłosty i przejść bez awarii. Zmiany w układzie zawieszenia (szczególnie przód przypadł mi do gustu) oraz dostrojenie silnika na autostradzie w sobotę na 1.3bar przyniosły mega efekty. Wracając jednak do testu to ciężko powiedzieć, aby projekt przeszedł go celująco. Bardzo szybko ? po strzale ze sprzęgła ? ukręciła się półoś.

Szybko się jednak z wymianą uporaliśmy ? podziękowania dla licznej ekipy (mam nadzieję, że już stałych członków Maleckis drift team); czułem się, jakbym miał cały zespół mechaników. Od ukręconej półosi bardziej martwiła mnie temperatura wody. Wczoraj było dosyć ciepło w Poznaniu i silnik co chwilę się grzał. Po kilku przejazdach musiałem robić mu przerwy. Mam 2 tygodnie, aby usprawnić układ chłodzenia. Może wreszcie przeprojektuję układ tak, aby używać zewnętrznego zbiorniczka wyrównawczego cieczy chłodzącej ? mam już taki mały od E30 (thank you, Kuba!).
Mam dla Was trochę filmów:
2 Onboardy
http://www.youtube.com/watch?v=b-6RXBc8VLY" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/watch?v=-NnDlOtFFL0" onclick="window.open(this.href);return false;
(plamy na moim tshircie to smar z półosi
)
1 z zewnątrz
http://www.youtube.com/watch?v=5uy2R3wc3IY" onclick="window.open(this.href);return false;

Michał

Szybko się jednak z wymianą uporaliśmy ? podziękowania dla licznej ekipy (mam nadzieję, że już stałych członków Maleckis drift team); czułem się, jakbym miał cały zespół mechaników. Od ukręconej półosi bardziej martwiła mnie temperatura wody. Wczoraj było dosyć ciepło w Poznaniu i silnik co chwilę się grzał. Po kilku przejazdach musiałem robić mu przerwy. Mam 2 tygodnie, aby usprawnić układ chłodzenia. Może wreszcie przeprojektuję układ tak, aby używać zewnętrznego zbiorniczka wyrównawczego cieczy chłodzącej ? mam już taki mały od E30 (thank you, Kuba!).
Mam dla Was trochę filmów:
2 Onboardy
http://www.youtube.com/watch?v=b-6RXBc8VLY" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/watch?v=-NnDlOtFFL0" onclick="window.open(this.href);return false;
(plamy na moim tshircie to smar z półosi

1 z zewnątrz
http://www.youtube.com/watch?v=5uy2R3wc3IY" onclick="window.open(this.href);return false;

Jest o około 4cm szerzej niż w serii. Wide-body dzielnie wytrzymało trening, więc jestem z nich zadowolony.Blacha pisze:Gratki za wygląd, prawdziwy wojownik z tego wychodziMichał_Małecki pisze: Początkowo był plan, aby przymocować je na blachowkręty i porobić spawy w otworach po nich. Na to szpachel, podkład, lakier, ale obecnie nie wiem co robić. Czarne nadkola wyglądają mega spartańsko i prawdę mówiąc mocno mi się to podoba.![]()
O ile udało się poszerzeć nadwozie z tyłu po tym zabiegu?
Wywal wkręcy i daj nity, będzie mega
Michał
Maleckis Motorsport
- Aquaz
- Forumowicz
- Posty: 554
- Rejestracja: 27 lip 2010, o 01:59
- Imię: Beniamin
- lokalizacja: Glasgow/Shotts
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Jakie miałeś objawy tej wyrwanej tulei?? Czy z tyłu non stop dobiegały stuki??? na wybojach? I czy auto ci pływało na nierównościach ??? Mam właśnie w swojej ten problem i mnie to już wkurza bo tuleje pływające sa jak nowe i nie wyrwane. 

http://img256.imageshack.us/img256/94/bmw23.jpg
- Michał_Małecki
- Forumowicz
- Posty: 960
- Rejestracja: 24 paź 2009, o 22:06
- Imię: Michał
- lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Ze względu na zaspawany dyferencjał, to stuki najbardziej się uwidaczniały przy powolnym ruszaniu na półsprzęgle albo powolnym skręcaniu. No i oczywiście, jak wklepałem w podłogę lecąć bokiem, to cała karoseria się trzęsła i z okolic dyfra dobiegało łomotanie. Trudno mi powiedzieć, co by się działo, jakbym jechał po nierównościach, bo staram się tym autem nie jeździć po beznadziejnych drogach. W każdym razie było to regularne stukanie, pływanie auta raczej nie.Aquaz pisze:Jakie miałeś objawy tej wyrwanej tulei?? Czy z tyłu non stop dobiegały stuki??? na wybojach? I czy auto ci pływało na nierównościach ??? Mam właśnie w swojej ten problem i mnie to już wkurza bo tuleje pływające sa jak nowe i nie wyrwane.
Maleckis Motorsport
-
- Forumowicz
- Posty: 763
- Rejestracja: 25 maja 2010, o 09:47
- Imię: Karol
- lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kolejny drift-świstak, czyli E36 1JZ-GTE biturbo - 1.chł
Gratki za auto i dla kierownika za ogarnięcie. Pięknie pojechałeś i (co mnie osobiście bardzo zdziwiło) na 3 tor od dużego łuku na kartingu... ten silnik jest bardziej elestyczny niż myslałem, podejrzewałem że będzie lag wymagający non stop machania lewarkiem a tu prosze
Dżwięk silnika niesamowity, przypominają mi się potwory z filmów z Japonii gdzie auta mają po 600km każdy.
A tak z innej beczki, czemu trening na Poznaniu odbył się "w drugą" strone? Czyżby w tym sezonie na zawodach tak wyglądała trasa?
Pozdrawiam

Dżwięk silnika niesamowity, przypominają mi się potwory z filmów z Japonii gdzie auta mają po 600km każdy.
A tak z innej beczki, czemu trening na Poznaniu odbył się "w drugą" strone? Czyżby w tym sezonie na zawodach tak wyglądała trasa?
Pozdrawiam