Turbo Coupe E36 (Porsche-Killer): zakuty S50B30 + GT4088

[piotres]

obecny silnik, zakuty M50 2.8 będzie do sprzedania, sprawdzony i dotarty (ale bez korb Eagle tylko z korbami M50 135mm które wystarczą do 400KM i więcej). Turbosprężarka i osprzęt także.

Zebym jak tak mial e36 a nie z3 .

[k64]

obecny silnik, zakuty M50 2.8 będzie do sprzedania, sprawdzony i dotarty (ale bez korb Eagle tylko z korbami M50 135mm które wystarczą do 400KM i więcej). Turbosprężarka i osprzęt także.

Zebym jak tak mial e36 a nie z3 .

ja bym wlasnie z3 wolal a nie e36. uturbiaj.


a ty adam jednego nie skonczyles do konca a juz o nowym myslisz, masz mistrza

[krismax]

Drogi Adamie. Sądzę, że do sprzedaży obecnego silnika przyda się jakiś filmik jak autko jeździło. No chyba ze nie jeździło

[mcgiver]

najłatwiej bedzie sfilmować zegary jak się odbijają wskazówki od słupków .
tylko nie na koziołkach a na drodze .
żartowalem...tam nie ma słupków

[korona]

Panowie, nie rozpędzajcie się tak wspomniałem tylko że silnik będzie do sprzedaży jak ukończę ten drugi więc na pewno nie w tym sezonie, prawdopodobnie w następnym, o ile w ogóle.... Krismax - filmy będą, już długo myślę jak zainstalować aparat (kamery nie mam) tak by widok był jak z miejsca kierowcy tak żeby nie było wstrząsów, tylko że przeszkadza mi cały czas głowa kierowcy

[k64]

Panowie, nie rozpędzajcie się tak wspomniałem tylko że silnik będzie do sprzedaży jak ukończę ten drugi więc na pewno nie w tym sezonie, prawdopodobnie w następnym, o ile w ogóle.... Krismax - filmy będą, już długo myślę jak zainstalować aparat (kamery nie mam) tak by widok był jak z miejsca kierowcy tak żeby nie było wstrząsów, tylko że przeszkadza mi cały czas głowa kierowcy

ja mam pile motorowa wytnij tu i tam zarcik, no to mistrzu czekamy na filmik i wez zajedz na hamownie , moze bedzie pierwszy pozadny wykres na forum

chyba nie bylo, turbina jest twoja chlodzona woda? wzioles wyjscie i wejscie z ogrzewania przepustnicy? jest to obojetne jak sie podlaczy do turbiny? (byle obieg zamkniety no nie? )

[krismax]

Słabo śledzicie forum... Adam nie ma już turbiny chłodzonej wodą. Poprzednia była.

Adamie jeśli wpadniesz na jakiś ciekawy patent dot. montażu aparatu czy kamery daj mi znać

[mcgiver]

korona nie moge teraz znależc ale cos kojarzę że pisałes gdzieś ze jeżdzisz na docisku m57 ale nie uzywasz samoregulacji.
dlaczego?
i jeszcze druga kwestia ; pisałeś kiedyś coś o projekcie sprzegła 2 tarczowego .
zrealizowałeś to?
własnie mi dziś zaświtał genialny pomysł na takie sprzegło

[korona]

korona nie moge teraz znależc ale cos kojarzę że pisałes gdzieś ze jeżdzisz na docisku m57 ale nie uzywasz samoregulacji.
dlaczego?
i jeszcze druga kwestia ; pisałeś kiedyś coś o projekcie sprzegła 2 tarczowego .
zrealizowałeś to?
własnie mi dziś zaświtał genialny pomysł na takie sprzegło

Nie używam samoregulacji bo bez tego mocniej skręcam docisk (zmniejszam odległość między dociskiem a zamachem).
Sprzęgła dwutarczowego jeszcze nie zrobiłem. Koło zamachowe to nie problem, podobnie docisk i tarcze - wszystko wykorzystam z różnych modeli BMW. Problemem jest przekładka między tarczami która musi być połączona luźno z kołem zamachowym. Wiem jak to zrobić, myślałem nad wyfrezowaniem koła i wpuszczeniu odpowiednio wyfrezowanej przekładki z wypustkami, ale myślę że prędzej czy później przekładka uszkodzi zamach w miejscu osadzenia i może pojawić się problem z wysprzęglaniem (przekładka nie będzie luźno chodzić tylko zaklinuje się w zamachu). Można by też osadzić przekładkę pływająco na hartowanych trzpieniach - czym więcej tym lepiej, ale problem znowu ze zmieszczeniem wszystkiego na średnicy mniejszej od koła zamachowego. Pewnie myślałeś nad sposobem jej osadzenia w kole - podziel się pomysłami, co dwie głowy to nie jedna

[mcgiver]

korona nie moge teraz znależc ale cos kojarzę że pisałes gdzieś ze jeżdzisz na docisku m57 ale nie uzywasz samoregulacji.
dlaczego?
i jeszcze druga kwestia ; pisałeś kiedyś coś o projekcie sprzegła 2 tarczowego .
zrealizowałeś to?
własnie mi dziś zaświtał genialny pomysł na takie sprzegło

Nie używam samoregulacji bo bez tego mocniej skręcam docisk (zmniejszam odległość między dociskiem a zamachem).
Sprzęgła dwutarczowego jeszcze nie zrobiłem. Koło zamachowe to nie problem, podobnie docisk i tarcze - wszystko wykorzystam z różnych modeli BMW. Problemem jest przekładka między tarczami która musi być połączona luźno z kołem zamachowym. Wiem jak to zrobić, myślałem nad wyfrezowaniem koła i wpuszczeniu odpowiednio wyfrezowanej przekładki z wypustkami, ale myślę że prędzej czy później przekładka uszkodzi zamach w miejscu osadzenia i może pojawić się problem z wysprzęglaniem (przekładka nie będzie luźno chodzić tylko zaklinuje się w zamachu). Można by też osadzić przekładkę pływająco na hartowanych trzpieniach - czym więcej tym lepiej, ale problem znowu ze zmieszczeniem wszystkiego na średnicy mniejszej od koła zamachowego. Pewnie myślałeś nad sposobem jej osadzenia w kole - podziel się pomysłami, co dwie głowy to nie jedna

trochę dla mnie dziwne , tzn samoregulacje masz w pozycji zużytej tarczy , tak?
samoregulacja przecież słuzy właśnie do tego by zawsze trzymac minimalny odstep miedzy tarczą a dociskiem , a tym samym zawsze gwarantować że docisk będzie trzymał z maxymalna siłą bez względu czy tarcza jest nowa czy już sie zużyje.
niewiem czy kombinowałeś z zamachem w ten sposób aby zapewnić seryjne dla m57 osadzenie tarczy w zamachu ,ale ja będę próbował zminimalizować to do minimum w pozycji samoregulacji jak dla nowej tarczy.
co do mojego pomysłu , to narazie nie zdradzę szczegółów , ale efekty pokaze na forum , jak tylko to wykonam.
dodam ze nie widziałem takiego rozwiazania nigdzie , a plan narazie mam tylko w głowie .

[korona]

Wiem do czego służy samoregulacja, ale jak większość rzeczy w tym aucie wolę sprzęgło zrobić po swojemu.

[g-rad]

U mnie nabiliśmy tarcze i cofnęliśmy samoregulatory jak dla nowej, zdam raport po upalaniu czy zdaje to egzamin

[korona]

Obudziłem bestię z zimowego snu, heh a sąsiedzi już myśleli że wreszcie będą mieli spokój . Strasznie zakurzona, 100dni bez dłuższej przejażdżki, jak ja to wytrzymałem













Z nowym kolektorem auto ponownie do strojenia bo trochę szarpie w średnim zakresie obrotów, pewnie inna objętość układu. Dźwięk BOVa całkowicie inny - kopia HKS SSQV syczy bardzo głośno i w każdym zakresie doładowania, COSMO ma większą średnicę, dźwięk jest niższy i mniej donośny, ale to pewnie dlatego że nie przekraczałem 0,8bar, będzie więcej do upuszczania to i dźwięk będzie inny. Lada dzień do wymiany tłumik końcowy który od trzech miesięcy czeka na tylnej kanapie, potem sonda w wydech i heja Nareszcie wiosna



PS Naprawiłem linki niedziałających zdjęć, dodałem też parę zdjęć których mogło wcześniej nie być tak że warto przejrzeć od początku. Zdjęć z budowy mam może z 1tys, przejrzę je i wkleję parę ciekawych jak znajdę chwilę.

[sierRKA]

Własnie. w końcu cieplutko...
ile ludzi jeszcze w swoich maszynach łapie się Adamie na emblemat 316i w Twoich rejonach?

[korona]

Własnie. w końcu cieplutko...
ile ludzi jeszcze w swoich maszynach łapie się Adamie na emblemat 316i w Twoich rejonach?

No z takimi hamulcami trudno ukryć przeznaczenie auta. Najbardziej lubię jak mnie wyprzedzają, a na wysokości auta po prostu wciskam gaz