Turbokebab e36 320/325 coupe
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
U mnie jeszcze jest podkładka o grubości 8mm między kolektor a turbo bo muszla kompresora mi się oparła o kolektor. Turbina nie wyglądała na czyszczoną, rozbierałem ją u siebie na stole i w łożyskowaniu był olej jednak na wirnikach ani kropli a całość wyglądała na nie otwieraną długi czas. Jakbyś miał w dobrych pieniądzach taką pompkę to chętnie bym od Ciebie wziął.
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Po długich bojach w końcu udało mi się dorwać pompkę od 200sx-a, za co duże podziękowania dla bigrado z racingforum. Po drodze udało mi się nabyć pompę od wspomagania z forda probe'a bo ktoś uznał że w sumie się nada, na szczęście dało radę ją zwrócić.
Aktualnie pompa już siedzi na swoim miejscu podłączona do zmontowanego przez nas zbiorniczka który będzie także podłączony do odmy


wlutowany i działający ecumaster plus wyciągnięta i przedłużona wiązka do przepływki - tu ogromne podziękowania dla Maćka który ogarnął to jak zawodowiec


No i co by wiosnę przywołać wrzuciłem kółka letnie, felgi 17" Autec, 8,5" szerokości z oponami 235, et bodajże 15 (wcześniej były na e39)


Jak nic się nie popieprzy to w sobotę stroimy
Aktualnie pompa już siedzi na swoim miejscu podłączona do zmontowanego przez nas zbiorniczka który będzie także podłączony do odmy


wlutowany i działający ecumaster plus wyciągnięta i przedłużona wiązka do przepływki - tu ogromne podziękowania dla Maćka który ogarnął to jak zawodowiec


No i co by wiosnę przywołać wrzuciłem kółka letnie, felgi 17" Autec, 8,5" szerokości z oponami 235, et bodajże 15 (wcześniej były na e39)


Jak nic się nie popieprzy to w sobotę stroimy

- leo
- Turbo-Team
- Posty: 931
- Rejestracja: 11 paź 2012, o 22:07
- Imię: Adam
- lokalizacja: Wrocław
- korona
- Administrator
- Posty: 1978
- Rejestracja: 23 paź 2009, o 07:33
- Imię: Adam
- lokalizacja: [SRB]
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Gdzieś już widziałem takie rozwiązanie spływu.... Dobrze że od razu zamontowałeś zbiorniczek, u mnie dodatkowo pompka była podłączona przekaźnikiem czasowym który ok 2min po wyłączeniu silnika podtrzymywał jej pracę, bez tego olej nagromadzony w wężu smarowania zapełniał zbiorniczek i nadmiar spalał się przy odpalaniu po dłuższym postoju; po zamontowaniu przekaźnika problem zniknął (jak chcesz taki to pisz na priv, choć najpierw sprawdź)
www.turboBMW.pl
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Przyznaje bez bicia, że podpatrzyłem co nieco u Ciebie
O przekaźniku czasowym też myślałem tym bardziej, że chciałbym jeszcze inaczej podłączyć pompkę i wykorzystać ją do chłodzenia oleju. Docelowo miałoby to wyglądać jakoś tak:

W zbiorniczku nie byłoby wyprowadzenia do powietrza, tylko połączony byłby poprzez zawór zwrotny podciśnieniowy z miską olejową w miejscu aktualnego spływu. W momencie gdy turbina podawałaby mniej oleju niż pompa jest w stanie przerzucić powstawałoby podciśnienie i zasysany byłby olej z miski. W takim rozwiązaniu nie byłoby możliwości żeby pompa pracowała na sucho ani się zapowietrzała, cały czas pracowałaby z nominalną wydajnością. Za pompą umieściłbym chłodnicę oleju a schłodzony olej wprowadził do miski poprzez korek spustowy wprost w okolicę smoka.
Teraz najważniejszym pytaniem jest ile tak naprawdę wydajności ma pompa od 200sx-a i ile oleju przepływa przez turbinę, dopiero gdy będę znał te ilości będę mógł stwierdzić czy moje rozwiązanie ma sens.


W zbiorniczku nie byłoby wyprowadzenia do powietrza, tylko połączony byłby poprzez zawór zwrotny podciśnieniowy z miską olejową w miejscu aktualnego spływu. W momencie gdy turbina podawałaby mniej oleju niż pompa jest w stanie przerzucić powstawałoby podciśnienie i zasysany byłby olej z miski. W takim rozwiązaniu nie byłoby możliwości żeby pompa pracowała na sucho ani się zapowietrzała, cały czas pracowałaby z nominalną wydajnością. Za pompą umieściłbym chłodnicę oleju a schłodzony olej wprowadził do miski poprzez korek spustowy wprost w okolicę smoka.
Teraz najważniejszym pytaniem jest ile tak naprawdę wydajności ma pompa od 200sx-a i ile oleju przepływa przez turbinę, dopiero gdy będę znał te ilości będę mógł stwierdzić czy moje rozwiązanie ma sens.
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Ruszyłem trochę z tematem, niestety byłem tak zarobiony że nie napstrykałem fotek, w każdym bądź razie auto już jeździ. Próbowaliśmy trochę stroić jednak od samego początku był problem z map sensorem, który chyba źle podpięliśmy. Tak więc na próbny przejazd "wystroiliśmy" silnik tylko względem obrotów, podlane było asekuracyjnie dosyć bogato, afr w okolicach 11. Niestety w międzyczasie trochę popadało, i podczas pierwszego przejazdu jak na trójce przy około 3500 wszedł boost to dwa pasy były mało, zero trakcji. Może na suchej nawierzchni będzie lepiej, jednak na zapas cofnę trochę zapłon przy wejściu w doładowanie, bo jak przystało na holseta nie jest ono zbyt subtelne.
Duże podziękowania dla Grad'a za LC-1 w atrakcyjnej cenie oraz ogarnięcie chip-a z przesuniętą odcinką, wszystko działa świetnie, dwójak wkręca się jak szalony do samego końca przy 7200 RPM, wysokie obroty to jest to czego ten silnik potrzebował
Cały czas zastanawiam się jeszcze jak podłączyć ten map sensor, pochodzi on z 1.9 tdi ma oznaczenie 038 906 051 C, schemat wtyczki wygląda tak:

Jak ktoś wie niech się podzieli tą wiedzą
Duże podziękowania dla Grad'a za LC-1 w atrakcyjnej cenie oraz ogarnięcie chip-a z przesuniętą odcinką, wszystko działa świetnie, dwójak wkręca się jak szalony do samego końca przy 7200 RPM, wysokie obroty to jest to czego ten silnik potrzebował

Cały czas zastanawiam się jeszcze jak podłączyć ten map sensor, pochodzi on z 1.9 tdi ma oznaczenie 038 906 051 C, schemat wtyczki wygląda tak:

Jak ktoś wie niech się podzieli tą wiedzą

- szarybmw
- Forumowicz
- Posty: 616
- Rejestracja: 10 lis 2010, o 22:35
- Imię: mat
- lokalizacja: TSA
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Afr 11.5 to w silniku uturbionym normalna dawka nic nie za bogato .
Jakie ciśnienie dmuchałeś już ? i napisz jak to mniej wiecej wstaje przy takiej pojemności .
Jakie ciśnienie dmuchałeś już ? i napisz jak to mniej wiecej wstaje przy takiej pojemności .
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Afr 11 to była raczej górna granica, mniej więcej 10.8 wychodził. Ładuję na razie 0,5 bara, wstaje przy około 3500 RPM, będę wiedział dokładniej kiedy jak map sensor zacznie działać i posprawdzam logi w decie.
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Wstawiłem większe wtryski i ciągle zalewa mi świece, jakie może być najmniejsze podawane przez świnkę napięcie przepływomierza żeby motronic nie świrował? Jakie około napięcie wychodziło u Was przy obrotach jałowych na wtryskach 315cc? Pytam bo za cholerę nie mogę odpalić.
- szarybmw
- Forumowicz
- Posty: 616
- Rejestracja: 10 lis 2010, o 22:35
- Imię: mat
- lokalizacja: TSA
Re: Turbokebab e36 320i coupe
coś masz żle ustawione . U mnie miałem 350ccm czyli 370ccm przy 3.5bar i na sprzęcie b20 dało radę wolne złąpać itd.
Jeśli masz det3 to wejdz w ustawienia - konfiguracja wyjscia analogowego i ustaw przesunięcie tak aby w mapie na 0 miałeś wolne obroty i odpowiednia dawkę paliwa .
Jeśli masz det3 to wejdz w ustawienia - konfiguracja wyjscia analogowego i ustaw przesunięcie tak aby w mapie na 0 miałeś wolne obroty i odpowiednia dawkę paliwa .
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
wszystko jest dobrze ustawione tylko nie mogę trafić z napięciem, pamiętasz może jakie były u Ciebie? Mam deta 2, na wyłączonym silniku przepływka podaje 1,37v, podczas kręcenia już 2,3v. Czy mogę zejść poniżej tej wartości 1,37?
- szarybmw
- Forumowicz
- Posty: 616
- Rejestracja: 10 lis 2010, o 22:35
- Imię: mat
- lokalizacja: TSA
Re: Turbokebab e36 320i coupe
u mnie przesuniecie było na -0.47
U mnie na wolnych przepływka pokazuje 0.80v . a na wyłaczonym silniku powinno być 0v . wiec coś masz żle podpięte kolego chyba że na boschu jest inaczej ja miałem wtedy siemensa
Pobaw się tym przesunięciem daj mu maksymalna wartość i powinno zejść poniżej 1.37v
U mnie na wolnych przepływka pokazuje 0.80v . a na wyłaczonym silniku powinno być 0v . wiec coś masz żle podpięte kolego chyba że na boschu jest inaczej ja miałem wtedy siemensa
Pobaw się tym przesunięciem daj mu maksymalna wartość i powinno zejść poniżej 1.37v
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Na wyłączonym chodziło mi że nie na odpalonym, u mnie osprzęt jest boschowski, przepływka podaje 1,35-1,37 na włączonym zapłonie i nie kręcącym się silniku a po odpaleniu około 2,3-2,5v. Wcześniej jeździłem na seryjnych wtryskach i było dobrze, det działał a wartości dało się modyfikować, teraz pomimo map na -80 jednostek nadal zalewa mi silnik :/ dlatego wydaje mi się, że może przegiąłem w drugą stronę i motronic ignoruje sygnał z przepływki i korzysta z map awaryjnych.
- Szpera
- Forumowicz
- Posty: 286
- Rejestracja: 13 lis 2010, o 13:56
- Imię: Grzesiek
- lokalizacja: Bielsk
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Też miałem z tym problem, na ori wtryskach normalnie jeździła paliła itp, po wrzuceniu 400cc rzuciła palenie :/ Wrzuciłem nowe świeczki, sklepałem na 0,5 jak pisał Michał, pod piałem przepływkę i załapało. Nic nie przestawiałem z napięciem, wprowadziłem parę korekt, zrobiłem wolne obroty.
-
- Forumowicz
- Posty: 257
- Rejestracja: 29 wrz 2010, o 13:31
- Imię: Piotr
- lokalizacja: Warszawa
Re: Turbokebab e36 320i coupe
Auto już ogarnięte
Świece też sklepałem profilaktycznie na 0,5 mm, są to praktycznie nowe BKR7E więc zapłon nie powinien być problemem. W końcu udało się dojść do ładu z detem, przekopałem forum wzdłuż i wszerz aż w końcu znalazłem screenshota z det-a wstawionego prze . gdzie były potrzebne mi wartości. Jakby ktoś na przyszłość miał z tym problem to nie należy nigdy schodzić z napięciem z przepływki poniżej 2 volt a bez problemu da się wstawić duże wtryski. Poniżej dwóch volt motronic wchodzi w tryb awaryjny i leje na bogato nawet na seryjnych wtryskach.
Bez problemu udało mi się wystroić wolne obroty po czym pojechalismy z Maćkiem na przejażdżkę dokończyć strojenie. W trakcie jazdy okazało się że wastegate stwierdził że 0,5 bara jest mało męskie i doładowanie wynosiło ponad 0,7 bara i było osiągane przy jakiś 4000 obr. Podlane było bogato, więc chyba nie zastukało zresztą i tak bym nie usłyszał przez screamer pipe'a
Ostatecznie Maciek odwalił kawał dobrej roboty ze strojeniem, do końca wtrysków 315cc zostało 17 jednostek z det-a, afr przy doładowaniu to jakieś 10,5 a auto ciągnie jak pojeb**e.
Niestety wrócił problem który miałem wcześniej, silnik po przejechaniu pewnego dystansu i nagrzaniu się zaczyna w zakresie średnich obrotów chodzić strasznie nierówno i strzelać w wydech jakby zapłony się jakoś poprzestawiały. Wcześniej wyczytałem że podobne objawy daje padnięty TPS, wymieniłem go i jakiś czas było dobrze teraz problem wrócił, TPS odpiąłem na próbę ale wcale nie jest lepiej. Zastanawiam się nad czujnikiem położenia wałka rozrządu, podobno też daje takie objawy.

Bez problemu udało mi się wystroić wolne obroty po czym pojechalismy z Maćkiem na przejażdżkę dokończyć strojenie. W trakcie jazdy okazało się że wastegate stwierdził że 0,5 bara jest mało męskie i doładowanie wynosiło ponad 0,7 bara i było osiągane przy jakiś 4000 obr. Podlane było bogato, więc chyba nie zastukało zresztą i tak bym nie usłyszał przez screamer pipe'a

Niestety wrócił problem który miałem wcześniej, silnik po przejechaniu pewnego dystansu i nagrzaniu się zaczyna w zakresie średnich obrotów chodzić strasznie nierówno i strzelać w wydech jakby zapłony się jakoś poprzestawiały. Wcześniej wyczytałem że podobne objawy daje padnięty TPS, wymieniłem go i jakiś czas było dobrze teraz problem wrócił, TPS odpiąłem na próbę ale wcale nie jest lepiej. Zastanawiam się nad czujnikiem położenia wałka rozrządu, podobno też daje takie objawy.