
Chciałbym Wam pokrótce opisać E46, które ostatnio złożyliśmy. Jest to pierwsze M54 jakie uturbiliśmy, zobaczymy jak to będzie się sprawować

Oryginalne 330i w wersji RHD - trochę przerobione przez poprzedniego właściciela na treningówkę do driftu. Hydrauliczny ręczny, zaspawany dyferencjał 3.38, fotele kubełkowe. U nas na pierwszy rzut została wykonana przekładka kierownicy na "naszą" stronę, wraz z wyjęciem i otwarciem silnika. Następnie składaliśmy już zestaw z nadciśnieniem

Silnik:
M54B30 odprężony przekładką (wymiana środkowej warstwy uszczelki głowicy na grubszą)
seryjne korbowody i tłoki, seryjne śruby głowicy M10
głowica wyremontowana na zero, nowe co się da

nowe panewki
Wydech:
DP i wydech 3 cale na jednym przelotowym tłumiku końcowym (o dziwo dużo ciszej niż M50 na tych samych gratach)
sonda AFR i EGT
Turbina GT35 - wersja z najmniejszą muszlą gorącą
Wastegate TurboSmart 50mm + screamer pipe w ziemię
Dolot:
Intercooler niestesty dość mały, 550x350 jeśli dobrze pamiętam
całość na rurkach 2,5 cala
usunięta seryjna odma
BOV Pro Perfect - piękne dźwięki

MBC Pro Perfect
Układ paliwowy:
tuningowy zbiornik paliwa 35l
pompa zewnętrzna ala Bosch 044
wtryskiwacze Siemens Deka 630cc
Układ chłodniczy:
chłodnica E36 325TDS
przejście na osobny zbiorniczek wyrównawczy z VW
póki co nadal seryjne wisko, ale radzi sobie bardzo dobrze
Elektronika:
seryjny komputer silnika MS43 z modyfikacją softu od usera Miś - mega robota - sterownik przyjmuje DETa bez najmniejszego problemu, wolne obroty żyleta, w pełni sprawne Vanosy i tak dalej
dodatkowo do sterowania paliwem DET3 w trybie FIT
zegary boost i EGT






Wynik to 427 koni i 573 niutonometry na doładowaniu 0,9b. Koniec końców strojenie zakończyliśmy na mniejszym doładowaniu i wyniku 412/537 - zachowawcze AFR, niskie EGT, można jeździć

Teraz czas na składanie kolejnego M54B30 na kutych korbach PRISM i tłokach AMP44, będzie można powalczyć grubiej
