E36 S50B30 Turbo

[PMN]

Dziś zrobiłem pierwszy pomiar Racelogiciem. 1bar, Pb98, streetsetup. Kręciłem dość nisko bo 7800. Next time spróbuję jak na wyścigach do 9k, wtedy odpadnie mi jedna zmiana biegu. Teraz 100-200 w 5.9s.

[k64]

heh jeszcze tego brakuje zeby byl street rekord w polsce
turbo schowane calkiem?

[PMN]

No właśnie turbo jeszcze nie schowane.
Myślę, że jak to zacznie dawać objawy zużycia, pomyślę nad innym, a wtedy nad nowym kolektorem.

Tymczasem zrobiłem pomiar Race Logiciem. Na aktualnym 1bar setupie, z dwiema osobami na pokładzie 100-200km/h w 5.9s.

[k64]

No właśnie turbo jeszcze nie schowane.
Myślę, że jak to zacznie dawać objawy zużycia, pomyślę nad innym, a wtedy nad nowym kolektorem.

Tymczasem zrobiłem pomiar Race Logiciem. Na aktualnym 1bar setupie, z dwiema osobami na pokładzie 100-200km/h w 5.9s.

no to mega przeciag, kiedy turbo wstaje? i ile ladowaliscie na maksa?

[marcin_os]

Kurde, 5,9 - wow.
Ja zrobiłem 8,9 czyli 2 sekundy - dużo, tak być nie może :(

[tdserek]

Kurde, 5,9 - wow.
Ja zrobiłem 8,9 czyli 2 sekundy - dużo, tak być nie może :(

3 sekundy wiec 1/3 dłuzej:D
ale i tak pieknie:D

[PMN]

@. - tak jak już pisałem - 1bar

Wstaje dość późno, tzn. pełne doładowanie mam przy ok.4500. Na ulicy nie kręcę wyżej niż 8000RPM.


@Os_ - dawaj, dawaj bo potrzebuję motywacji!

[korona]

Hej Piotr. Może po prostu zacznij iść w drugą stronę i trochę "ucywilnij" auto, załóż normalną szperę, jakiś body kit. Oby tylko nie skończyć jak pewna Supra . Jak mało emocji za kółkiem, można pomyśleć nad przeszczepem jakiegoś 4x4 do tej budy, albo silnik przenieść do innej np Audi Quattro. Pewnie znane ci są projekty Dahlback Racing, coś takiego mam na myśli - kilkuset konną zabawkę 4x4

[DOHC]

r6 ze skrzynia audi quattro to by trzeba dołożyć z przodu z metr nawisu :D . W audi cały silnik leży przed osią

[Grzesi(E30)k]

Było 525ix z M50 pod maską więc teoretycznie jest szansa zrobić to na ori częściach bez jakiś mega rzeźb....z tym że E36 nie było IX w porównaniu do np. E30 :/


Wtedy inna miska + przedni dyfer i pół osie wychodzą mniej więcej w połowie miski. A z kolei mniej więcej tam gdzie E36 ma belkę silnika.
No i nie wiadomo jak z trwałością napędów

[PMN]

No właśnie w kierunku ucywilniania idę

Pierwszym krokiem było podłączenie szyb elektrycznych. Ze szperą jeszcze pomyślę. Przez coś ponad pół roku jeździłem swoją 540i z zaspawanym dyfrem bez żadnych problemów. Raz, nie wiedząc o 100% szperze, moja Mama pożyczyła auto i pojechała w dłuższą (ok.400km) trasę. Kiedy wróciła powiedziała tylko, że dziwne dźwięki pojawiły się przy zawracaniu

Tak więc szpera 100% nie przeszkadza. W zasadzie jedyne co bym zmienił, by auto jak dla mnie było praktycznie w pełni cywilne, to wystające turbo. W tym roku, jeździłem M3T wszędzie i codzień, nawet na zakupy do marketu

4x4 przemawia do mnie jakoś tylko w terenówkach Ja wiem, że z mocnym też jest sporo zabawy, jednak... RWD.
Narazie najbliższy mi jest plan, by z M3T zrobić możliwie najszybszą "drogówkę". Tzn. teoretycznie użyteczne na codzień (choć i tak to n-te auto w rodzinie), ale w warunkach ulicznych masakrujące większość tego co porusza się po drogach. Aktualnie chyba tylko z Porsche Karola by się nie udało. Wydaje mi się to do zrobienia.

Postanowiłem, że nie będę tego auta sprzedawał. Nie ma sensu. Niech sobie stoi i daje czasem fun. Mi linia E36 coupe bardzo się podoba. Nie wliczając M3E46, bardziej podoba mi się E36 coupe od E46 coupe. Poczekam jeszcze z 10lat i stanie się klasyczną pięknością

Myślałem przez chwilę o drifcie, ale myślę, że do tego lepiej mieć możliwie mocną seryjną jednostkę, a najlepiej z dwie na półce.

Pójście w ślady Supry raczej mi nie grozi, gdyż:

a) pojechałem więcej niż raz 10s i to niskie,
b) nigdy nie twierdziłem, że mam 1250KM (na seryjnej przepustnicy supry),
c) nie założę car audio,
d) de gustibus non est disputandum, ale...

Jeśli się zbiorę, to w przyszłym sezonie pojadę gdzieś i spróbuję trzasnąć 9s ulicznym autem. To powinno mi dać jeszcze trochę satysfakcji

Korona, patrząc na Twój projekt, myślę, że będę miał co robić, kiedy go skończysz

[Grzesi(E30)k]

A masz wykres auta w jak by top ująć...w maksymalnym setupie jaki dotąd był ?

[PMN]

No niestety nie mam...
Szkoda, bo sam jestem bardzo ciekaw ile było.
Wiem tyle, że przeskok z 550 na 660KM poczułem i skwitowałem czymś w stylu "jest lepiej".
Mojej reakcji na przeskok z 660KM na tyle ile było w ostatecznym wydaniu tutaj nie przytoczę Była to meeeeega większa różnica niż pomiędzy 550, a 660...

Maksymalny setup jaki miałem to chyba 1.7- 1.8bara i megadowalony zapłon na C16. Na tym setupie urwał się wał. Nie pojechałem więc żadnego czasu...
Niestety, strojone podczas zawodów zagramanico. Po przyjeździe do PL już nie było hamowane, tylko detune na 1.0b i Pb98.

[PMN]

Znalazłem na tel. film z ostatniego przyspieszania 100-200km/h.
Wartość prawie żadna, bo nic nie widać, ale chociaż dowód jest, że jeździ

Przyspieszanie 3-4bieg. Jak już chyba wcześniej pisałem, Gdybym nie zmieniał na 4kę, byłby znacznie lepszy czas.
http://www.youtube.com/watch?v=lGfiRgztRXA" onclick="window.open(this.href);return false;

[PMN]

Kolejny mały update odn. zastosowań mojego M3T.

Dziś, całkowicie przypadkiem, znalazłem się nim na torze Kielce.
Opony transportowe, auto do dragu, w ustawieniach do dragu, skręcać nie chciało, ja -mistrz prostej, nie było innej możliwości... trzeba było jechać bokiem.

Bak paliwa wyjeżdżony na torze Kielce w zasadzie bez łapania przyczepności, mega tam jest ślisko. Zabawa świetna. Zastanawiam się czy nie zmienić zawiasu i nie poupalać w przyszłym sezonie trochę driftem.

Śmiesznie, bo było np. jakieś Porsche na slickach, w zakrętach ja jechałem bokiem, on cisnął na czas, ale po wyjściu na prostą fajnie się go mijało rysując ślady na asfalcie

Wziąłem na fotel pasażera, na jedno okrążenie kogoś z teamu wyścigowego, który testował wcześniej full profi Evo. Pakowali właśnie auto na lawetę. Nie znam się specjalnie na tych wszystkich grupach, ale powiedział coś takiego, że jazda jego H grupowym 600KM Lancerem Evo nie robi takiego wrażenia, a już na pewno z przyspieszeń Miłe

Tak więc, podsumowując - do bezawaryjnego upalania na 1/4 w sezonie 2010, bezproblemowego jeżdżenia na codzień po ulicach w 2011, mogę dodać udany mini debiut driftowy
Czekam na 2012.

P.S. Nie nagrywałem i nie robiłem zdjęć, ale podobno ktoś coś ma. Jak tylko uda mi się zdobyć - wrzucę.