Silnik bazowo miał być doładowany kompresorem Eaton M62. Po skończeniu projektu Bartek (właściciel) szybko doszedł do wniosku, że jest to dla niego za mało. Dlatego też od drugiej strony tematu montujemy biturbo. Poniżej relacja od początku prac.
______________________________________________________________________________________________________________
Od momentu sprzedaży mojego byłego silnika co jakiś czas miałem pytania, jak się moja stara jednostka napędowa sprawuje u nowego właściciela. Wraz z właścicielem - Bartkiem ?Kropą? - przygotowywaliśmy samochód pod drifting. Niestety parę miesięcy temu samochód uległ wypadkowi, przodem uderzając w drzewo. Na szczęście Bartkowi i jego pasażerowi nic poważniejszego się nie stało. Natomiast karoseria nadawała się jedynie na złom.


Po wypadku silnik oczywiście zgasł, ale został na przekręconej stacyjce i wbitym biegu. Co ciekawe, jak go spychali z drogi, to silnik zapalił! Wola do walki godna prawdziwego walczaka! Z przodu pękła jednak głowica, od razu widocznych było kilka zniszczeń zewnętrznych, więc dla spokoju rozebrałem silnik i złożyłem go od nowa.
Sporym minusem doładowania M50tki Eatonem M62 był brak wystarczającej wydajności tego kompresora w zakresach wyższych prędkości obrotowych silnika. Od granicy 4-5 tys. obr. silnika ciśnienie doładowania spadało. Kiedy driftowałem dajmy na to na 2. biegu na całkiem przyczepnych oponach, to przy wyższych obrotach silnik potrafił nawet wejść w podciśnienie ? mimo załączonego kompresora. Posiedzieliśmy trochę w internecie z Bartkiem i znaleźliśmy kilka projektów, w których dokonano portingu obudowy rotorów.
Rozebraliśmy więc kompresor na części pierwsze
? a następnie powiększyliśmy otwór wylotowy z kompresora
Po wypadku Bartek dostał od znajomego ? Rifresza ? karoserię w prezencie. We wtorek 12 lipca przyjechała do nas pusta karoseria wraz ze świeżo wspawaną klatką bezpieczeństwa według załącznika J (krzyże w drzwiach, krzyż z tyłu, wzmocnienia do kielichów tylnich ? całkiem ładna klatka!).
Na obecną chwilę to tyle. Będziemy walczyć, plan to wyjechać w pełni gotowym autem 19 sierpnia na Torze w Poznaniu.
Stay tuned,
Michał.