BMW E36 M3 3.2 EVO Turbo dla Piotra z W-wy

[Elroj666]

Michał jakiego używasz programu do strojenia ECU ??

[Michał_Małecki]

Michał jakiego używasz programu do strojenia ECU ??

Piggyback Ecumaster DET3.

[Michał_Małecki]

Witam.

Trochę czasu minęło od ostatniej aktualizacji. W międzyczasie napotkaliśmy wiele problemów, kilka rzeczy ewidentnie nie chciało, aby projekt został zakończony, ale w końcu się udało. Samochód jest gotowy do odbioru. Mam nadzieję, że efekt finalny przypadnie właścicielowi do gustu, może Piotrek sam też coś dopisze w temacie. Po tym wszystkim śmiało mogę powiedzieć, że był to dotychczas najtrudniejszy, najbardziej praco- i czaso- chłonny projekt, z jakim mieliśmy doczynienia. W dodatku nie zdażył się jeszcze taki, z którym mielibyśmy tyle problemów. Długo będę się zastanawiał, zanim weźmiemy kolejne S50B32 na warsztat. Tak czy inaczej, efekt końcowy to 368 KM i 426 Nm przy doładowaniu 0.5bar. Z tym, że na hamownii dołdowanie w wyższym zakresie obrotów spadało do 0.35bar, a na drodze trzyma boost na równym poziomie do końca.

Wykres:



Efekt końcowy pod maską:





Pozdrawiam,

Michał.

[g-rad]

Cieszę się, że udało się doprowadzić sprawy do końca. Michał może opiszesz z czym walczyliście ? Uchyl rąbka tajemnicy

[Blacha]

Zacnie ale dlaczego na hamowni boost spadał? Jeśli na drodze utrzymuje się 0,5 bara to moc napewno jest większe niż pomiarowe 360km +

[Bambus]

Fajnie, ze kolejny udany projekt
Blacha, może po prostu rolki hamowni nie dawały oponom wystarczającej przyczepności w wyższym zakresie obrotów

[DOHC]

jak by był uślizg to wykres raczej by był z dupy i widać by na nim było moment w którym sie koła uslizgują wiec raczej to nie to

[Karolo]

Michał jak oceniasz teoretyczną wytrzymałość seryjnych bebechów S50B32 ( oczywiscie po przygotowaniu głowicy + nowa uszczelka, sruby i inne ważne ).
Do jakiej mniej więcej mocy i momentu można pompować bez obawy o drastyczne przyśpieszenie zużycia całości?

[g-rad]

Na hamowni spadało doładowanie, bo rolki nie oddawały realnego obciążenia i silnik nie generował wystarczającej ilości spalin, żeby napędzić turbinę. Na hamowni obciążeniowej wynik powinien być lepszy..

[korona]

Na hamowni obciążeniowej wynik powinien być lepszy..

Niby tak, ale w moim przypadku nie mogłem nadmuchac na hamowni obciążeniowej więcej jak 0,8 bar mimo że na drodze dochodziło do 1,5bar

[g-rad]

Może nadmuch był kiepski i temperatura powietrza strasznie wysoka ?

[Michał_Małecki]

Cieszę się, że udało się doprowadzić sprawy do końca. Michał może opiszesz z czym walczyliście ? Uchyl rąbka tajemnicy

Wszystkie problemy, których nie udało nam się przewidzieć, były związane z elektroniką. Część z nich jest opisana na forum w dziale technicznym. Mechanicznie raczej wszystko poszło po naszej myśli - może jedynie zaskoczyło nas to, że turbosprężarka przesunęła się aż tak znacząco po założeniu 3.5mm uszczelki pod głowicą.

Zacnie ale dlaczego na hamowni boost spadał? Jeśli na drodze utrzymuje się 0,5 bara to moc napewno jest większe niż pomiarowe 360km +

Boost na hamownii spadał ze względu na obciążenie, jakie rolki wytwarzały. Nie mogliśmy jakby drogi z hamownią zgrać. Na większym obciążeniu zapewne silnik utrzymałby pełne doładowanie do końca i wynik pewnie byłby większy, ale od samego startu widziałem, że AFR ' y mocno się zubożyły, więc przerwałem taką próbę ze względu na bezpieczeństwo. Za każdym razem, kiedy jechałem na hamownię, zawsze padało, więc drogowego pomiaru nie mieliśmy okazji zrobić. Zresztą wynik nie jest najważniejszy, ważne, jak samochód jeździ.

Fajnie, ze kolejny udany projekt
Blacha, może po prostu rolki hamowni nie dawały oponom wystarczającej przyczepności w wyższym zakresie obrotów

Jak samochód poślizgnie się na rolkach, to moment leci dziko w górę.

Może nadmuch był kiepski i temperatura powietrza strasznie wysoka ?

To nie kwestia nadmuchu ani temperatury powietrza. Zresztą temp. otoczenia w trakcie pomiaru była poniżej 10 st., więc naprawdę musiałoby się w dolocie coś mocno pochrzanić, aby temp. wzrosła do tego stopnia, żeby obniżyć wartość ciś. doładowania.

Michał jak oceniasz teoretyczną wytrzymałość seryjnych bebechów S50B32 ( oczywiscie po przygotowaniu głowicy + nowa uszczelka, sruby i inne ważne ).
Do jakiej mniej więcej mocy i momentu można pompować bez obawy o drastyczne przyśpieszenie zużycia całości?

Karolu, niestety trudno jest to określić. Jest to pierwsze S50B32 Turbo w Polsce, więc jeszcze nikt z nas nie wysadził tego silnika na doładowaniu. W Europie także nie ma wiele takich projektów, a jak się jakiś wyszuka, to po filmiku "first startup" słuch o nim zanika. Patrząc jednak po tym, że silnik przeżył strojenie, przeżył już sporo kilometrów latania na WOT, przeżył łącznie z 10 pomiarów na hamownii i po odmie, która ciągle dymi sobie jak "z papierosa", to mileage powinien być zadowalający.

Pozdrawiam,
Michał.

[k64]

pisales cos o przerabianiu tez strony wydechowej holseta,.

zapytam dokladniej, jakie AR przod + tyl, ile lopatek kompresor, i AR 12 wydechowa>? to chyba najmniejszy wydech hx40 albo? (wiesz dlaczego pytam )