Mam nadzieję, że nie będzie problemu, jeśli przekleję opis z sr.pl :
Przygoda z P&M motorsport zakończona.
M3T zaczyna nowy rozdział jako auto
Dunlop No Limit VTG.
Jakieś 10 dni temu samochód został przetransportowany do VTG. Tam zapadła decyzja o jego całkowitym rozebraniu.
Jeszcze tego samego dnia, wyleciał silnik. Głowica została oddana do obróbki i wymiany zaworów (przy okazji, koszt 1szt zaworu wydechowego do S50B30 w BMW to 511PLN... sic!).
Okazało się również, że głowica musi przejść generalny remont.
Po jej zdjęciu, stożki piramid rings były wyraźnie, acz delikatnie odciśnięte, natomiast materiałowa uszczelka odpowiedzialna za uszczelnienie wody i oleju, przylegała za słabo - nie była dociśnięta. Okazało się, że należy ją składać na klej, wtedy trzyma.
Poza silnikiem, mocne SPA otrzymało nadwozie samochodu, a szczególnie wnętrze.
Zmienione zostało mocowanie poprzednio założonych zegarów Defi i doszły jeszcze trzy wskaźniki.
Obecnie jest:
Obrotomierz,
Turbo,
Temp. wody,
Temp. oleju,
Ciśnienie oleju,
Ciśnienie paliwa,
EGT,
spięte centralką.
Mechanicznie, poza wymianą uszkodzonych, lub brakujących podzespołów setup auta się nie zmienił. Został natomiast złożony totalnie od nowa.
Przyszła pora na hamownię i strojenie.
Strojeniem zajął się GS,
a elektroniką GUL,
Teraz, wypadałoby podać szokujące parametry na poziomie 1250KM, potrzebnych by pojechać RWD 10s.
Otóż nie...
By tradycji stało się zadość, sprzęgło zaczęło się ślizgać LOL. GS poradził sobie z tym, tnąc zapłon totalnie na początku obrotów, tak by moment obr. wchodził płynniej.
Problemem było również niestabilne zachowanie wastegate'u. Prawdopodobnie może to być spowodowane jego wadliwym umieszczeniem w kolektorze - który zresztą szybko pękł.
Poniżej wynik na paliwie Pb98 z pobliskiej stacji BP.
Pierwsze testy drogowe (z kołami pomógł Krzyś ACR. Chłopaki z VTG zadbali o fajne nadkola) - 8-9maj Bemowo, Men's Day.
Na razie, bez stopniowania boostu, czy procedury startu.
Miałem nadzieję na:
a) przeciętne pod względem czasów, ale bezawaryjne przejazdy
B) rekordowy czas, z możliwym bum! na końcu
Wyszła hybryda:
rekordowy czas z bezawaryjnymi przejazdami
Zdjęcia by konax - b.dziękuję
i teamowo:
Drugiego dnia zawodów pojechałem swoje pierwsze 10s!

Konkretnie 10.9.
W finale klasy Drag RWD udało mi się uzyskać wynik 10.77ET !
Czyli, jeśli dobrze kojarzę, w RWD w PL muszę jeszcze dogonić Mortena i Dustera
Niesamowite jest to, że w czasie tych dwóch dni zawodów miałe w sumie chyba z 30-40 przejazdów! Wszystkie na poziomie niskich 11, wysokich 10s. Nic się nie urwało, nic nie ukręciło, zapaliło czy popsuło. Większość przejazdów z pasażerami...
DZIĘKUJĘ ekipie VTG, a w szczególności GSowi, GULowi, Dżindżowi, Małemu Krzysiowi, Sebkowi i Blaszce, dzięki którym udało się zrealizować (postawiony jakieś siedem lat temu) cel, stworzenia 10s M3T.
Więcej fajnych fot, filmów i rekordów już wkrótce
