Dzięki Krzychu.
TAK CIĘŻKIEGO PROJEKTU JUŻ DAWNO NIE MIAŁEM.
Każda częsć zakupiona przez kolegę musiała być poprawiana.
WG niby wszystkie spreżyny dobrane pod doładowanie 0.5 bara 0.8 idt a tu gówno.
Spawdzam manometrem przemysłowym i predzej by motor wysadził niż otworzył się WG.
Sprężyne trzeba było przerabiać i dopiero teraz jest git.
Kolektor- nic już nie mówię , wyjście flanszy na turbo patrzyło tak na blok że musiał bym wywalić dziurę w bloku zeby turbo upchnać no i kupę rzeźby na wyjście pod WG.
Regulator ciśnienia paliwa AEM gwinty stożkowe amerykańskie gdzie nie ma bata żeby jakikolwiek szanujący sie tokarz miał takie gwintowniki na półce.
Po dwóch dniach tokarzowi się wreszcie udało.
Nawet MBC nie działał jak potrzeba
Ładując doładowanie nawet 1 bar nie otwiera WG ustawionego na 0.4b przy rozkreceniu MBC na pełen gwizdek.
Reakcja na boost: jak już coś drgnie to jego działanie jest mega wolne.
Nie nadaje się do ustawiania boostu i już.
http://www../index.php?sho ... ntry782908" onclick="window.open(this.href);return false;
Dalej żeby było przyjemnie nie działa czujnik temperatury cieczy i zegar cały czas wchodzi na czerwone pole po przekreceniu sacyjki nawet po odpięciu czujnika

a nic przy tym nie było robione
Ecumaster jest podpięty ale nie widzi obrotów z czujnika położenia wału korbowego momo że wszystko było sprawdzane X razy łącznie z prześledzeniem wiązki do samego ECU.
Narazie silnik strasznie zalewa i na starcie mamy afr 9.5-10.5.
Zostało ogarnięcie do końca elektroniki i końcowy układ wydechowy i jazda.
Co do " długiego " terminu realizacji to miałem jeszcze u siebie poprzedni projekt który musiałem skończyć Seata Ibizę 1.8T który był robiony na 27X KM.
Urodziło mi się córeczka, mam po 6 dyżurów w szpitalu więc te o.k 4 miesiące na projekt robiony po godzinach to i tak bardzo krótki okres.
Niektóre projekty budują się latami.
My o tym wiemy ale klienci różnie
