zalewałem dziś cały układ olejem za pomoca wiertarki.
PMN kiedyś pisał ze próbowali tak zalewać M3 i nic z tego nie wyszło , chyba pompa była słaba ze się im nie udało.
przykreciłem miske na 10cm szpilkach tak bym miał dostęp wiertarką do osi pompy , z boku zrobiłem płaszcz z foli po pochylonej stronie silnika aby olej skapywał do miski , wałki załozyłem luzno bez szklanek po 2 stopki (jażma) na wałek tak by mi olej nie zygał do góry i bym mógł krecić ewentualnie wałem i dosłownie po kilku sekundach zalało cały filtr i olej zaczoł żygać w głowicy.
musiałem ujmowac obrotów na wiertarce bo olej nie nadązył spływać i ciekło po silniku bo głowica jest niezamknieta , piekna sprawa
polecam .
jest trochę zabawy ale jest pewność że ewentualny syf wyleci na zewnatrz i cały układ się zapełni po kapitalnym remoncie bez jechania silnikem na sucho.
jutro w ramach moich "badań" mam zamiar zamontowac w misce kamerkę i skontrolowac natryski oleju z podpór wału w strone tłoków .
chcę wreszczie wiedziec gdzie dokładnie ten olej żyga
.
ps. czego uzywacie do pozycjonowania wałków w głowicy ?
jest specjalny przyrząd bmw do tego , ale wystarczy zwykła sówniarka która tworzy jakby 2 regulowane konty proste
,
juz wiem ze poprzedni własciciel gdy nabijał cechy na wałkach i pierwszych stopkach , walnoł sie o 1mm na wydechowym i jakieś 3mm na ssącym czego efektem były ślady zworów na tłokach widoczne na pierwszych fotkach w linku w moim podpisie gdy kupiłem silnik i zaczołem go rozbierać
, (mówiłem ze fryzjer albo piekarz
)